Premier Kanady, Mark Carney, potwierdził „stałe i niezachwiane poparcie” swojego kraju dla Ukrainy podczas spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, które odbyło się 17 maja w Rzymie.
Jak poinformowało Biuro Prezydenta Ukrainy, było to pierwsze spotkanie Zełenskiego i Carneya i jedno z kilku spotkań na wysokim szczeblu w stolicy Włoch, gdzie światowi przywódcy zebrali się, aby wziąć udział w mszy inauguracyjnej papieża Leona XIV.
Podczas spotkania premier Kanady wyraził swój podziw dla Ukrainy i jej narodu.
„Podziwiamy to, co robicie. Podziwiamy wasze zaangażowanie na rzecz pokoju, które zademonstrowaliście ponownie w tym tygodniu. I pozwólcie mi podkreślić, że nie może być pokoju bez pełnego wsparcia i udziału Ukrainy – i że macie nasze absolutne poparcie” – powiedział Carney.
Po spotkaniu Zełenski wyraził wdzięczność za wsparcie Kanady w sprawie X. „ Naprawdę cenimy sobie posiadanie Kanady jako prawdziwego przyjaciela Ukrainy” – napisał Zełenski.
Zełenski podzielił się również szczegółami tematu spotkania, wymieniając warunki niezbędne do osiągnięcia trwałego pokoju na Ukrainie.
„Omówiliśmy, co jest potrzebne, aby przybliżyć trwały pokój. Kluczowym priorytetem jest wywieranie presji na Rosję w sposób, który zmusi do podjęcia rzeczywistych kroków w kierunku zakończenia wojny” – napisał.
Zaledwie dzień wcześniej, 16 maja, delegaci Ukrainy i Rosji spotkali się w Stambule na rozmowach pokojowych. Rozmawiali przez niecałe dwie godziny, nie osiągając przełomu.
Zełenski podkreślił potrzebę nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję, a także współpracy obronnej między Ukrainą a jej sojusznikami.
„Rozmawialiśmy szczegółowo o tym, które sankcje mogą być skuteczne — w tym sankcje wtórne, środki związane z energią i sankcje przeciwko flocie cieni . Omówiliśmy również współpracę obronną i rozwój Koalicji Chętnych”.
Carney potwierdził zaproszenie Zełenskiego na szczyt Grupy Siedmiu (G7) w czerwcu, którego gospodarzem będzie Kanada jako obecny prezydent G7. Zełenski zaprosił również Carneya do odwiedzenia Ukrainy, pisząc, że nie może się doczekać „powitania premiera na Ukrainie”.