Lider największej partii opozycyjnej odniósł się do kandydatury prezydenta Warszawy podczas spotkania w Wierzchosławicach.
– Trzaskowski to nie lewicowiec, to lewak – powiedział Kaczyński, cytowany przez portal 300polityka.pl.
– I jego prezydenta będzie oznaczała to, że w Polsce będzie forsowana, ale już także przy pomocy kija, bo już dzisiaj są przecież represje, już rady różnych samorządów musiała odwoływać swoje uchwały w obronie rodziny – stwierdził prezes PiS.
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jest dementi
Jarosław Kaczyński odniósł się również do wizyty Donalda Tuska w Kijowie, gdzie doszło do spotkania z przywódcami Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Specjalny wysłannik Donalda Trumpa gen. Keith Kellogg powiedział w rozmowie ze stacją Fox News, że polscy żołnierze mogą dołączyć do misji stabilizacyjnej na Ukrainie. – Mówimy o "siłach odporności". W ich skład weszliby Brytyjczycy, Francuzi, Niemcy, a teraz także Polacy, którzy rozmieszczą swoje siły na zachód od rzeki Dniepr, co oznacza, że będą poza zasięgiem Rosji – powiedział bliski współpracownik Trumpa.
Jego słowa doczekały się reakcji ze strony rządu. "Nie ma i nie będzie żadnych planów wysłania polskich wojsk na Ukrainę. Polska jest współodpowiedzialna za obronę wschodniej flanki NATO oraz za wsparcie logistyczne dla zaatakowanego sąsiada" – oświadczył na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.
Prezes PiS: Po co Tusk jechał do Kijowa?
Lider największej partii opozycyjnej odniósł się do dementi ze strony rządu.
– Kłamią, bo dementują. To w takim razie po co Tusk jechał do Kijowa? Przecież była koalicja chętnych, bo pamiętajcie, tam Amerykanów nie będzie, trzy państwa chętnie, a nagle się dołączył do tego Tusk. I to jedna sprawa. Druga sprawa, która odnosi się do innego problemu, to sposób jego potraktowania – stwierdził prezes PiS. Nas ciągle zapewniają, że mieliśmy pozycję międzynarodową o taką, że niższą niż ten stół, a oni potęga, "nikt mnie nie ogra" – dodał.
Jak zaznaczył Kaczyński, "naprawdę każdemu Polakowi, każdemu polskiemu patriocie, także nam, także mnie, przykro było patrzeć, jak tego Tuska traktują". – Przecież to polski premier, wiadomo jaki jest, ale jest w tej chwili polskim premierem. A poza tym, jeżeli nie chce wysyłać wojska, to po co tam w ogóle jeździł? – podkreślił były szef rządu.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż prezydencki. Tak chcą głosować PolacyCzytaj też:
Który kandydat miał najlepszą kampanię wyborczą? Jest sondaż
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Czas na inwestycję mija 13 czerwca 2025 r.
Kup akcje już dziś i odbierz GRATIS pakiet subskrypcyjny DO RZECZY+
Szczegóły:
platforma.dminc.pl