Ministerstwo Edukacji reaguje na wtargnięcie do szkoły. "Niedopuszczalne"
"Szkoła jest miejscem, które powinno być wolne od prowadzenia kampanii wyborczej i happeningów politycznych" - podkreśliło Ministerstwo Edukacji Narodowej, reagując na wtargnięcie posła Janusza Kowalskiego i Roberta Bąkiewicza do jednej ze szkół podstawowych w Warszawie. Politycy stwierdzili, że w klasach, gdzie będzie przeprowadzany egzamin ósmoklasisty, zdjęto godła. Resort edukacji zaprzeczył tym zarzutom.
Burmistrz warszawskiej dzielnicy Bielany Grzegorz Pietruczuk poinformował w sobotę na portalu X, że poseł Janusz Kowalski z PiS i Robert Bąkiewicz wraz z towarzyszącym im zespołem telewizji wPolsce24 "wdarli się wczoraj (w piątek - red.) na teren bielańskiej Szkoły Podstawowej nr 209, gdzie zastraszyli panią dyrektor i zespół placówki".
Według burmistrza powodem zachowania polityka było rzekome ściągnięcie godła ze ścian w klasach, gdzie będzie przeprowadzony egzamin ósmoklasisty. Pietruczuk zapewnił, że nie miało to miejsca.
Kowalski i Bąkiewicz wtargnęli do szkoły. Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało komunikat
Do tych doniesień odniosło się w sobotę Ministerstwo Edukacji Narodowej. "Szkoła jest miejscem, które powinno być wolne od prowadzenia kampanii wyborczej i happeningów politycznych. Wtargnięcie do szkoły podstawowej w Warszawie na Bielanach, które potem wprost wykorzystano do ataku na kandydata w wyborach, jest niedopuszczalne" - skomentował resort edukacji.
We wpisie na platformie X MEN zaznaczyło, że zarzuty podnoszone przez obecnych tam polityków są nieprawdziwe. "Przypominamy, że godło RP umieszcza się w salach lekcyjnych, również w trakcie egzaminów. Żaden organ w szkole lub samorządzie lokalnym nie wydał innej decyzji w tej sprawie" - czytamy.
Ministerstwo zapewnia, że we współpracy z kuratoriami oświaty i samorządami dołoży wszelkich starań, żeby nikt nie zakłócał przebiegu egzaminów w szkołach, w tym rozpoczynającego się we wtorek egzaminu ósmoklasisty.
Burmistrz dzielnicy Bielany zapowiada dalsze kroki. Wniesie skargę
Grzegorz Pietruczuk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu wniesie skargę do marszałka Sejmu Szymona Hołowni na zachowanie posła Kowalskiego i do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na wPolsce24 "za obelżywe wypowiedzi w kierunku pani dyrektor". Zapowiedział, że zwróci się też do policji o zabezpieczenie terenu szkoły w najbliższy wtorek, kiedy rozpoczną się egzaminy ósmoklasisty, aby - jak zaznaczy "nie dopuścić do podobnej sytuacji".
Wyraził ubolewanie, że szkoła "stała się celem ataku w ramach nachalnej nagonki prowadzonej przez niektóre media" na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który jest kandydatem w wyborach na prezydenta Polski.
"Apeluję do nas wszystkich o przyzwoitość i zdrowy rozsądek" - napisał burmistrz.
