"Wybory wygrywa się w Końskich" - te pamiętne słowa Grzegorza Schetyny z 2015 na stałe wpisały się w polityczną narrację. Miasto w województwie świętokrzyskim stało się symbolem konieczności zabiegania o głosy mieszkańców małych miejscowości, wsi, ale też ogólnie wschodniej części kraju i Podkarpacia. Właśnie do Końskich kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaprosił kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. "Czekam. Odwagi, Panie Nawrocki" - napisał Trzaskowski na patformie X w środę o poranku. "Wyzwanie na piątkowy pojedynek w Końskich zostało przyjęte" - poinformował kilkadziesiąt minut później szef sztabu Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker.

Wybory prezydenckie odbędą się już wkrótce, bo w niedzielę, 18 maja. Jeśli dojdzie do drugiej tury, odbędzie się ona dwa tygodnie później, w niedzielę, 1 czerwca. 

Z każdym dniem wzrasta więc temperatura politycznej przedwyborczej dyskusji.  

Będzie debata w Końskich? Trzaskowski zwrócił się do Nawrockiego

"Piątek. 11 kwietnia. Godz. 20.00. Uczciwe zasady, największe telewizje. Czekam. Odwagi, Panie Nawrocki" - napisał Rafał Trzaskowski w środę na platformie X. 

Wpis zawiera również nagranie.

Panie Karolu Nawrocki. Słyszę, że chce pan debatować. Zapraszam, tylko ostrzegam, trzeba będzie odpowiadać na pytania dziennikarzy. Już w najbliższy piątek czekam na pana w Końskich. Wystarczy panu odwagi? - zwrócił się kandydat Platformy Obywatelskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski do kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, Karola Nawrockiego. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Tusk: Kaczyński zawsze uciekał przed starciem "jeden na jeden"

Do pomysłu debaty w Końskich odniósł się w środę premier Donald Tusk.

"Rafał Trzaskowski zaproponował debatę Karolowi Nawrockiemu! Nie w Warszawie, w Końskich! Nie musiał. Podjął ryzyko, mimo wyraźnej przewagi w sondażach. Kaczyński zawsze uciekał przed starciem „jeden na jeden”. Czy jego kandydat też okaże się tchórzem? Zobaczymy już w piątek" - napisał premier.

Nawrocki podejmie rękawicę

Jak informuje dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, padła już odpowiedź szefa sztabu Karola Nawrockiego, Pawła Szefernakera.

Tak, odwagi Karolowi Nawrockiemu nie brak, a wyzwanie na piątkowy pojedynek w Końskich zostało przyjęte - poinformowano.

Nawrocki po kilku godzinach odpowiedział na tę propozycję.

"Panie Trzaskowski cieszę się, że parę godzin szkolenia wojskowego obudziło w Panu męskie decyzje. Od tygodni wzywam Pana do debaty, doczekałem się. Przywykł Pan do cieplarnianych warunków prowadzenia swojej kampanii, komfortowa dla Pana jest też ta propozycja. Ale jest to dla mnie bez znaczenia - jestem gotów" - napisał Nawrocki na X.

Zaznaczył jednak, że ma jeden warunek. "Udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te, które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach. Szczegóły niech dogadają sztaby" - wskazał Nawrocki.

"Idę po Ciebie Trzaskowski, do zobaczenia w Końskich!" - dodał kandydat PiS.