Rosnąca rola Elona Muska w Stanach Zjednoczonych jest widoczna na każdym kroku. Promujący go Donald Trump pozwolił mu choćby polecieć z rodziną Air Force One. Miliarder bez obecności prezydenta podróżował jego maszyną. Wzbudziło to spore kontrowersje. To wyjątkowy samolot, a został potraktowany jak prywatna taksówka Muska.