W nocy z czwartku na piątek w Mariupolu eksplodował samochód. Okazało się, iż w środku znajdował się funkcjonariusz rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Mężczyzna trafił na oddział intensywnej terapii.
Informację jako pierwsza przekazała Rada Miejska Mariupola. Ukraińskie miasto portowe jest w tej chwili okupowane przez siły rosyjskie.
Jak podano, około godziny 1 w nocy w dzielnicy Nadmorskiej członkowie mariupolskiego ruchu oporu wysadzili w powietrze samochód, w środku którego znajdował się oficer FSB. „Ofiara przebywa w tej chwili na oddziale intensywnej terapii” – wskazano w komunikacie.
Mariupol. Eksplozja w środku nocy. Oficer FSB trafił do szpitala
Według Rady Miejskiej po incydencie rosyjskie siły bezpieczeństwa, w tym rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zintensyfikowały „kompleksowe działania poszukiwawcze”.
ZOBACZ: Ukraina ogłasza przełom ws. metali ziem rzadkich. Chodzi o umowę z USA
Jak przekazała Ukraińska Prawda, ukraińscy partyzanci zapowiedzieli, iż ujawnią szczegóły operacji w późniejszym terminie. Według źródeł portalu za akcją stoi Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Mariupol wciąż pod kontrolą Rosjan
Przypomnijmy: w trakcie konfliktu Rosja zajęła sporą część terenów nadmorskich Ukrainy, w szczególności w obwodzie donieckim (m.in. Mariupol), a także w obwodzie chersońskim. Od 2014 roku siły rosyjskie kontrolują też należący do Ukrainy Krym.
ZOBACZ: Wielka wymiana jeńców w Ukrainie. Do domu wrócili obrońcy Mariupola
Ziemie te zostały przez Rosję też nielegalnie anektowane na drodze rzekomych referendów we wrześniu 2022 roku. Aneksja ta nie została uznana przez społeczność międzynarodową.
Jednocześnie prezydent USA Donald Trump nie wyklucza, iż będzie starał się o odzyskanie dla Ukrainy części terenów nadmorskich, zajętych przez Rosję. Może chodzić m.in. o Mariupol, ale republikanin nie podał w tej kwestii szczegółów. – Duża część linii nadmorskiej została zajęta i będziemy o tym rozmawiać. Zobaczymy, czy możemy je odzyskać, albo odzyskać dużą część z nich dla Ukrainy, jeżeli to możliwe, zobaczymy – mówił w tym tygodniu.
nn / Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!
