"Marsz sprawiedliwości" na Moskwę i śmierć Prigożyna spowodowały, iż pojawiają się spekulację mówiące o tym, iż jego miejsce może zająć Ramzan Kadyrow. Dysponuje on własnymi jednostkami bojowymi wchodzącymi formalnie w skład Rossgwardii, a w trakcie czerwcowego "buntu" werbalnie opowiedział się po stronie Putina. Podległe mu oddziałały skierowano przeciw maszerującym wagnerowcom, pozostawały one jednak gdzieś w oddali i nie wykazywały chęci narażania się w imię "zaprowadzenia porządku". Nie zauważono też wśród nich specjalnych umiejętności do szczególnie skutecznego rozwiązywania takich zagrożeń. Przed śmiercią Prigożyna pojawiła się informacja, podana m.in. przez SUPERVISION Telegram, dotycząca spotkania Kadyrowa z Emhemedem Almagravi, ambasadorem Libii, w trakcie którego omawiana miała być kwestia otwarcia bazy wojskowej w Trypolisie.