
Czy za nieodebrane pismo odpowiada portal sądu, czy pełnomocnik? Sąd Najwyższy rozwiewa wątpliwości w głośnej sprawie dotyczącej e-doręczeń.
Na łamach dziennika Rzeczpospolita ukazał się artykuł „Sąd Najwyższy o e-doręczeniach: zawinił prawnik, a nie portal sądu” poświęcony postanowieniu Sądu Najwyższego w Izbie Cywilnej z dnia 30 stycznia 2025 r. w sprawie III CZ 192/24. Sąd potwierdził, iż skarga kasacyjna została prawidłowo odrzucona, ponieważ pełnomocnik skarżących nie uzupełnił brakującego odpisu skargi w terminie. Wezwanie do uzupełnienia braków zostało umieszczone w Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych, a po 14 dniach uznano je za doręczone, mimo iż pełnomocnik twierdził, iż nie otrzymał powiadomienia. Sąd uznał, iż brak powiadomienia e-mailowego nie oznacza, iż wezwanie było doręczone wadliwie. W związku z tym, zażalenie skarżących zostało oddalone.
W artykule nasz ekspert – Karolina Zarzycka, radczyni prawna podkreśliła, iż profesjonalni pełnomocnicy muszą regularnie monitorować swoje konta w portalu sądowym, ponieważ brak potwierdzenia odbioru nie oznacza nieskuteczności doręczenia. Wyjaśniła również jakie obowiązki spoczywają na prawnikach w dobie cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości. Tym samym zgodziła się z wyrokiem Sądu Najwyższego, podobnie jak inni prawnicy.
Przypomnijmy, doręczenia pism procesowych poprzez Portal Informacyjny Sądów Powszechnych, od momentu wprowadzenia ich tzw. „ustawą COVIDową” nastręczały trudności profesjonalnym pełnomocnikom. Problemy w praktyce spowodowane były brakiem jasnych wytycznych dotyczących liczenia terminów ustawowych, niedostosowaniem Portalu Informacyjnego do nowych funkcji związanych z doręczeniami oraz brakiem jednoznacznych reguł kolizyjnych w zakresie doręczeń tradycyjnych i za pośrednictwem Portalu Informacyjnego. Ze względu na rozstrzygnięcie wątpliwych kwestii poprzez nowelizację Kodeksu postępowania cywilnego, wejście w życie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie doręczania pism sądowych za pośrednictwem portalu informacyjnego w postępowaniu cywilnym, orzecznictwo sądów powszechnych, czy Sądu Najwyższego, jak również stanowisko doktryny – większość problemów pełnomocników z doręczeniami elektronicznymi rozwiązała się.
Zapraszamy do lektury całego artykułu: Sąd Najwyższy o e-doręczeniach: zawinił prawnik, a nie portal sądu