Doktor Mengele w Radomiu?

solidarni2010.pl 7 месяцы назад
Felietony
Doktor Mengele w Radomiu?
data:26 stycznia 2024 Redaktor: GKut

Sprawa uwięzienia posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz sporu proceduralnego związanego z ich ułaskawieniem przez Prezydenta jest powszechnie znana. Posłowie stali się pierwszymi po 1989 roku więźniami politycznymi w Polsce. Ale choćby nie to napawa zgrozą, ale sposób ich traktowania zarówno w momencie zatrzymania jak i po uwięzieniu.

foto YT

Posłowie początkowo zostali osadzenie w nieogrzewanych celach, przy każdym wyprowadzaniu z celi próbowano ich skuwać w kajdanki, a na widok strażników mieli stawać na baczność i meldować swoje personalia. Apogeum barbarzyństwa nastąpiło w ostatniej dobie przed uwolnieniem. Posła Kamińskiego – ze względu na prowadzoną przez niego głodówkę protestacyjną – poddano przymusowemu dokarmianiu. W tym celu przywiązano go pasami do więziennego łóżka i siłą próbowano mu wtłoczyć przez nos sondę pokarmową. Poseł próbował się bronić, godząc się jednocześnie na dokarmianie poprzez kroplówkę. Jednak lekarz, który dopuścił się tej fizycznej przemocy nie słuchał pacjenta. Jak później wyjaśnił w rozmowie z synem Mariusza Kamińskiego „nie chciał negocjować metody dokarmiania ze względu na poglądy polityczne pacjenta”. Tak więźniów nie traktowano choćby w stanie wojennym, tego typu metody praktykowane były w więzieniach stalinowskich. Prekursorem takiego podejścia lekarza do więźnia był doktor Josef Mengele zwany „Aniołem Śmierci”. Czy zatem w 2024 roku w Radomiu objawił się jego następca, nowy „Anioł Śmierci”?

To bardzo istotne pytanie, gdyż w świetle opisanego sposobu traktowania bezprawnie uwięzionych Posłów na Sejm Rzeczpospolitej, szczególnego wydźwięku nabiera pytanie, które zadał Donaldowi Tuskowi dziennikarz Marek Czyż. Tak, to ten sam człowiek, który po siłowym opanowaniu TVP ogłosił, iż teraz zamiast zupy karmieni będziemy czystą wodą. Otóż Marek Czyż odnosząc się do wyborców, którzy głosowali na Zjednoczoną Prawicę spytał Tuska wprost: „Te 7 milionów nie znikną. Czy ma pan na ten problem jakiś plan?”. Tusk nie udzielił na to trudne pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Pytanie bardzo trudne, przecież plan Hitlera i Stalina objął zaledwie niecałe 6 milionów polskich obywateli, a ich „znikanie” trwało prawie 6 lat! Pytanie Tuska o plan względem ponad 7-miu, a raczej blisko 8-miu milionów polskich obywateli, i to bez określenia horyzontu czasowego jest pytaniem trudnym, i nic dziwnego, iż Tusk nie udzielił prostej i jednoznacznej odpowiedzi.

Ale jak widać w Radomiu a prawdopodobnie także w innych miastach i miasteczkach, w zasadzie wszędzie wokół nas, są potencjalni „Aniołowie Śmierci”. Mamy też przecież XXI wiek, technika się mocno rozwinęła. Może więc Tusk ma jednak na ten problem plan, tylko porostu nie chciał go jeszcze ujawniać?

Marcin Bogdan

Читать всю статью