Deweloperzy będą musieli ujawniać ceny mieszkań. „Przywrcanie równowagi”

news.5v.pl 3 часы назад

Minister przyznała, iż projekt Polski 2050 od początku „wzbudza duże zainteresowanie i pozytywne emocje”. – Wydawałoby się, iż jest to taki drobiazg, a to jest realny problem – powiedziała w programie „Graffiti”.

„Ta ustawa przywraca realną równowagę”

– Sytuacja, która jest obecnie, to jest naruszenie równości relacji pomiędzy sprzedającymi, dużą silną korporacją, a klientami, którzy mają utrudnienie w rozpoznaniu rynku – dodała.

– Za tym ukrywaniem cen idą nie tylko trudności, iż trzeba się dodzwonić, pójść, wysłać maila, ale także to, iż się człowiek dowiaduje, iż jest jakaś cena, a później się okazuje, iż trzeba w pakiecie dokupić garaż, albo jakąś komórkę lokatorską i one kosztują dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy – wyjaśniła.

ZOBACZ: Tysiące poszkodowanych przez dewelopera. Budowy stanęły

– Po wprowadzeniu zmian, wszystko to będzie musiało być ujawnione – podkreśliła.

– Oprócz tego korzystnego dla ludzi, wyrównującego ich szansę rozwiązania, jest coś więcej. Jest takie poczucie, iż przez lata w Polsce była akceptowana asymetria miedzy człowiekiem, a dużą, silną korporacją deweloperską, w starciu z którą człowiek jest bezradny. Stąd te emocje, ludzie chcą być traktowani równo – stwierdziła.

– To jest wreszcie równość i prawa konsumenta, prawa zwykłych ludzi, do tego, żeby byli z szacunkiem traktowani na rynku mieszkaniowym – dodała.

Minister: To nie jest jakaś krzywda dla deweloperów

Minister zaprosiła wszystkich, aby wzięli udział w konsultacjach społecznych nad tym projektem. Pytana, co na ten temat sądzą koalicjanci powiedziała, iż liczy na to, iż „opowiedzą się po stronie konsumentów”.

To nie jest jakaś krzywda dla deweloperów. Ta ustawa przywraca realną równowagę – podkreśliła.

ZOBACZ: „Klucze do mieszkania”. Minister o szczegółach nowego programu

Minister zauważyła, iż jak idziemy do sklepu, to nie musimy pytać o cenę pomidorów przy kasie, bo jest ona widoczna. – To jest normalne, iż konsument ma prawo wiedzieć, ile dana rzecz kosztuje – stwierdziła.

– W przypadku rynku deweloperskiego wszyscy przez lata mówili, iż nie da się tego zrobić, bo człowiek się nie zorientuje, musi pójść do dewelopera i uzyskać konsultację, bo jest zbyt ograniczony, żeby sam pojąć i ocenić realia na rynku. Tymczasem ludzie są w stanie sami unieść ciężar wiedzy o tym, ile kosztują mieszkania – podsumowała.

Projekt ustawy nakazujący jawność cen mieszkań

Polska 2050 przygotowała projekt ustawy zobowiązującej deweloperów do jawnego podawania cen oferowanych mieszkań, na każdym etapie sprzedaży. Za nieprzestrzeganie przepisów ma grozić kara finansowa.

Ustawa ma sprawić, iż na każdym etapie sprzedaży mieszkania wiadomo będzie jaka jest jego cena i co wchodzi w jej zakres – np. miejsce parkingowe czy piwnica.

ZOBACZ: Trudna sytuacja na rynku mieszkaniowym. „Jedyne na co można liczyć, to śmierć babci”

– Dzisiaj na rynku 60-80 proc. osób sprzedających mieszkania na każdym etapie sprzedaży tej ceny nie podaje. Ta ustawa pozwoli to zmienić. Pozwoli tym uczciwym deweloperom, tym uczciwym sprzedawcom mieć równe szanse z tymi, którzy na tym rynku mocno spekulują – mówił kilka dni temu poseł Polski 2050 Kamil Wnuk.

Każdy, kto jest sprzedawcą mieszkania czy też domu ma obowiązek posiadania strony internetowej. Muszą być na niej podstawowe dane: kto jest sprzedawcą, dane adresowe, a także cena całości zakupu nieruchomości wraz ze wszystkimi dodatkami, o ile takowe są. A o ile ich nie ma, to też taka informacja musi być umieszczona – dodał polityk.

Jak poinformował, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie mógł nakładać kary na podmioty, które nie dostosują się do nowych przepisów. Kara ta ma wynieść do 10 proc. obrotu finansowego sprzedawcy za poprzedni rok. Zdaniem posła, dzięki temu rynek nieruchomości w Polsce zmieni się na lepsze.

dk / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Читать всю статью