Autor: Tyler Durden
Cykl informacyjny o ciemnych pieniądzach, finansowanych przez miliarderów organizacjach pozarządowych stanie się optycznie nieprzyjemny dla Partii Demokratycznej i jej elitarnej klasy darczyńców, którzy finansowali to, co uważamy za "kompleks protestacyjno-przemysłowy".
Przez lata te lewicowe organizacje non-profit wspierane przez miliarderów prowadziły totalną wojnę przeciwko prezydentowi Trumpowi i jego bazie MAGA, finansując i ułatwiając niekończące się operacje lewicowej "kolorowej rewolucji", wspierając ruchy ekstremistyczne, indoktrynując dzieci toksyczną ideologią woke i zamieniając je w rewolucjonistów, a także wzmacniając dekadę niebezpiecznej retoryki, która oczerniała MAGA jako "faszystów" i "nazistów". Ci lewicowcy lub marksiści napędzali również programy zabijania narodów, takie jak DEI oraz reformy prawa karnego i sprawiedliwości społecznej, które okazały się katastrofalne dla długowieczności kraju.
Nowy raport The New York Times pokazuje, iż administracja Trumpa przygotowuje się do zbadania finansowanych przez ciemne pieniądze organizacji pozarządowych, które działają w cieniu, a ich ostatecznym celem jest nie tylko zniszczenie prezydenta Trumpa i MAGA, ale także doprowadzenie kapitalizmu do upadku i zapewnienie, iż naród, jaki znamy dzisiaj, nie będzie już istniał w ciągu następnej dekady.
NYT" podał, iż wysoki rangą urzędnik Departamentu Sprawiedliwości polecił co najmniej sześciu amerykańskim biurom prokuratorskim przygotowanie planów śledczych wymierzonych w Open Society Foundations (OSF), finansowane przez radykalnie lewicowego miliardera i demokratycznego darczyńcę George'a Sorosa – w tej chwili jego lewicowy syn Alex prowadzi operacje.
Raport NYT pojawił się po tym, jak Capital Research Center, think tank, który śledzi fundacje, organizacje charytatywne i inne organizacje non-profit, opublikował w zeszłym tygodniu raport szczegółowo opisujący wybuchową rewelację: OSF "przekazał 80 milionów dolarów grupom proterrorystycznym".
Cofnijmy się o krok, aby zrozumieć, iż pęknięcia w świecie organizacji pozarządowych gwałtownie się tworzyły wkrótce po tym, jak administracja Trumpa zbombardowała Agencję Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego. Potem nastąpiły krajowe operacje terrorystyczne prowadzone przez skrajnie lewicowe grupy, które spaliły salony i pojazdy Tesli w całym kraju. W tamtym czasie skupiliśmy się na Fundacji Gatesów, która finansowała sieć Arabella, która zainwestowała miliony w protesty "Nie ma królów" (przeczytaj raport). Protesty te ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem, ale były operacjami w stylu kolorowej rewolucji, mającymi na celu wpłynięcie na sondaże opinii publicznej i promowanie zmiany reżimu w Waszyngtonie. Jest to ta sama bzdurna strategia, którą amerykańskie agencje wywiadowcze stosują za granicą.
Więcej kontekstu tutaj:
Pod koniec lata pojawiły się rewelacje, za pośrednictwem raportu NYT, iż Fundacja Gatesów zerwała więzi z siecią ciemnych pieniędzy Arabelli. I nie bez powodu: fundacja prawdopodobnie zdała sobie sprawę, iż pieniądze wpompowane w sieć Arabella tylko wzmocnią naciski Trumpa na wszczęcie śledztwa w sprawie świata organizacji pozarządowych (deep state/parallel government). I to właśnie mogło się wydarzyć.
Nadeszło późne lato, kiedy Trump, ni stąd, ni zowąd, zaczął ostro krytykować Sorosa na Truth Social: "powinien zostać oskarżony o RICO, ponieważ popierają gwałtowne protesty". Trump prawdopodobnie odnosił się do protestów przeciwko ICE i likwidacji Tesli na początku roku.
Wkrótce potem wybuchła seria lewicowych aktów przemocy – od transpłciowego strzelca, który szturmował kościół w Minneapolis, przez lewicowca z transpłciowym chłopakiem podejrzanym o zabójstwo polityczne Kirka, po środowy atak ICE w Teksasie przez skrajnie lewicowego radykała, który jedynie zaktywizował administrację Trumpa do rozpoczęcia wojny przeciwko radykalnej lewicy, która od lat napędza ten chaos i wzrost skrajnie lewicowej bojówki. coś, co choćby "The Atlantic" przyznał w tym tygodniu jako poważny problem.
Ten wzrost skrajnie lewicowej bojowości skłonił Biały Dom do przejścia do ofensywy...
Śledztwo nie skończy się na Sorosie.
Jeszcze przed tym szaleństwem zauważyliśmy:
Ekspert ds. terroryzmu cywilnego Jason Curtis Anderson opisuje wzrost liczby bojowników jako "nihilistyczny akceleracjonizm", sugerując, iż "skrajnie lewicowy ekstremizm wykracza daleko poza grupy takie jak Antifa. Istnieje cały rewolucyjny (marksistowski) ekosystem powiązanych ze sobą podmiotów: miliardowe postępowe organizacje pozarządowe, sieci anarchistyczne, organizacje polityczne, takie jak DSA, zagraniczne operacje wpływu, takie jak sieć Singham, platformy do gier, serwery Discord i wątki reddit, ciemna sieć, a choćby organizacje praw obywatelskich obsadzone "prawnikami ruchu" w pełni oddanymi prowadzeniu wojny przeciwko Zachodowi, aż do jego upadku.
Marksistowskie grupy działające w całej Ameryce w celu obalenia narodu i upadku kapitalizmu już "planują wojnę z faszystami".
I zgadnijcie, kto stworzył docelowy profil tak zwanych "faszystów"?
Wszystko skoordynowane.
Partia Demokratyczna stosuje strategię rodem z Partii Komunistycznej.
Podróż w głąb wspomnień.
Tymczasem administracja Trumpa idzie pełną parą, aby zneutralizować radykalnych lewicowców i ich organizacje pozarządowe, które sieją chaos – represje, które wykroczą daleko poza Sorosa i prawdopodobnie obejmą Roya Singhama w Chinach, a także LFWP, Samidoun i lewicowe rodziny dynastii amerykańskiej i ich organizacje non-profit. Amerykanie pamiętają, kto finansował zamieszki BLM, które zniszczyły ich firmy i miasta. Nadchodzi odpowiedzialność.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
