Zapewne ci, którzy bezrefleksyjnie wierzą w oficjalną narrację rządów i mediów mogą tego nie uznać. Mianowicie, iż teraz gdy Joe Biden nie jest już prezydentem, główną przeszkodą pokoju na Ukrainie są europejskie rządy oraz sam Zełenski, który przez lata zgromadził wielki majątek i posiadł ogromną władzę, a teraz wszystko to może stracić, gdy nastanie pokój.
Natomiast Europejczycy i Wielka Brytania mają swój interes w podtrzymywaniu histerii wojennej i straszeniu własnych społeczeństw. To jest narzędzie zdobywania coraz większej władzy, na równi ze straszeniem następną pandemią lub katastrofą klimatyczną. Dzięki kolejnej histerii można ograniczać prawa obywatelskie i demokratyczną kontrolę.
W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, iż te dwie największe przeszkody właśnie zostały zneutralizowane. Europejczycy zostali po prostu zignorowani. Przy pełnym zaskoczeniu rządów Europy na Ukrainie wybuchła afera korupcyjna. Wmawiają nam, iż ją wykryli sami Ukraińcy, ale dobrze wiedzieć, iż antykorupcyjna agencja NABU została utworzona po zamachu stanu 14. lat temu pod dyktando USA, a amerykańskie agencje w dalszym ciągu monitorują jej działania.
Najpierw poleciał portfel Zełenskiego Timur Mindich. Trafił do Izraela, skąd nie ma ekstradycji. Podobno przez Polskę spokojnie spędzając tu noc w hotelu, a nasze służby spały. nie wiadomo czy na polecenie, czy z własnej inicjatywy.
Teraz przyszła kolej na mózg Zełenskiego, czyli Andrija Jermaka. Podobno z tym ostatnim Zełenski sypiał w jednej sypialni. Nie wiadomo, czy z powodu całkowitego braku zaufania, czy innego. Zrośli się ze sobą jak bliźnięta syjamskie, jak mówią znawcy tematu. Zwolnienie Jermaka byłoby jak odcięcie sobie prawej ręki albo jeszcze bardziej wrażliwej części ciała u pianisty z Kijowa.
Andrij Jermak jest tak wpływowy i tak głęboko zaangażowany w tak wiele kwestii w kraju, iż niemożliwe jest, aby tak szeroko zakrojony proceder korupcyjny mógł funkcjonować bez (jego) głębokiej wiedzy i zrozumienia – powiedziała Daria Kaleniuk, dyrektor wykonawcza ukraińskiego Centrum Działań Antykorupcyjnych, w rozmowie z Kyiv Independent.
Aby prezydent udowodnił, iż nie jest częścią spisku i nie jest skorumpowany, musi pozbyć się wszystkich tych skorumpowanych przyjaciół z wewnętrznego kręgu. To takie proste – dodała. W tym pana Jermaka.
Niezależnie od bliskich związków wyrzucenie Jermaka nie byłoby zbytnio rozważne, gdyż ten za dużo wie. No, chyba żeby wyrzucić go przez okno z wysokiego piętra. Samobójstwo Jermaka zostało jednak udaremnione, gdyż nie zastali go w domu, bo ten w trybie nagłym niespodziewanie wyjechał do Turcji. Będąc już tam, zaproponował amerykanom spotkanie.
Ci jednak domagali się udziału Zełenskiego, który wnet się pojawił. Czekała go niespodzianka. We środę Steve Witkoff przedstawił Zełenskiemu już przygotowany, nigdy wcześniej niepublikowany i nieomawiany 28-punktowy plan pokojowy Trumpa.
https://www.reuters.com/world/europe/ukraines-zelenskiy-set-talks-turkey-new-peace-drive-2025-11-19/
Od tej pory rozmowy toczą się nader gwałtownie i jest nadzieja na akceptację przez stronę ukraińską. Oprócz polityków w rozmowach biorą udział również wojskowi, co świadczy o zaawansowaniu rozmów i poruszaniu konkretnych problemów.
Wg ABC News:
Sekretarz Armii Daniel P. Driscoll i najwyższy rangą generał armii zostali wysłani na Ukrainę przez administrację Trumpa, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i wznowić rozmowy o potencjalnych rozmowach pokojowych z Rosją, poinformował przedstawiciel USA.
Driscoll ma się spotkać z Zełenskim, premierem Ukrainy, i innymi czołowymi ukraińskimi wojskowymi, aby omówić potencjalny proces pokojowy i przedyskutować stanowisko Stanów Zjednoczonych w sprawie możliwości przeprowadzenia rozmów pokojowych.
Sekretarz Driscoll i jego zespół przybyli dziś rano do Kijowa w imieniu administracji z misją rozpoznawczą, aby spotkać się z ukraińskimi urzędnikami i omówić działania mające na celu zakończenie wojny – powiedział w środę płk Dave Butler w oświadczeniu potwierdzającym jego podróż.
Warto zauważyć, iż 28-punktowy plan jest dopracowany, szczegółowy i porusza wszystkie istotne kwestie. Zatem różne agendy rządu Trumpa pracowały nad nim przez jakiś czas. Tymczasem plan pojawił się nagle, nie było żadnych przecieków ani sugestii nawet, iż coś takiego może być przygotowywane. Plan reguluje wszystkie istotne kwestie, w szczególności trzymanie Ukrainy z dala od NATO oraz kwestie terytorialne.
Tymczasem Europa i jej koalicja chętnych do III wojny światowej może się tylko przyglądać. Oo nagłówki Euractiv oraz The Irish Times:
Europa nie ma pojęcia o planie pokojowym USA i Rosji dla Ukrainy
Chodzi o akceptację przez Ukrainę: Najnowszy plan pokojowy Trumpa zaskakuje europejskich sojuszników.
Zwykle wierzgający Zełenski tym razem jest pełen wdzięczności:
https://x.com/ZelenskyyUa/status/1991220472797634617?s=20
Jestem wdzięczny prezydentowi Erdoğanowi za dzisiejszą wizytę i naszą rozmowę. Bardzo cenimy zaangażowanie Turcji w pracę dyplomatyczną i wszelkie jej wysiłki. Szczegółowo omówiliśmy realne sposoby doprowadzenia wojny do godnego i wiarygodnego zakończenia. Od początku tego roku my na Ukrainie wspieraliśmy każdy zdecydowany krok i przywództwo @POTUS [President of the US], każdą mocną i sprawiedliwą propozycję mającą na celu zakończenie tej wojny. I tylko prezydent Trump i Stany Zjednoczone mają wystarczającą siłę, aby doprowadzić do zakończenia tej wojny.
Dzisiaj prezydent Erdoğan zaproponował formaty rozmów, które poparłem, i ważne jest dla nas, aby Turcja była gotowa zapewnić niezbędną platformę. Jesteśmy również gotowi do pracy w innych znaczących formatach, które mogłyby przynieść rezultaty. Ale najważniejszym czynnikiem dla powstrzymania rozlewu krwi i osiągnięcia trwałego pokoju jest ścisła kooperacja ze wszystkimi partnerami oraz to, aby amerykańskie przywództwo pozostało skuteczne, silne i przybliżyło nas do pokoju, który przetrwa i zapewni bezpieczeństwo ludziom.
Może więc jednak nadchodzi koniec tej bezsensownej wojny pomimo grymasów i pobrzękiwania szabelką europejskich miłośników III wojny światowej.
Zły pokój jest lepszy od dobrej wojny
Na pewno media i politycy będą narzekać, iż Trump postąpił „pod dyktando” Putina, ale warto przypomnieć, iż wbrew temu, co nam wmawiali, to właśnie działania Ukrainy i Zachodu były przyczyną wojny. Ciągnięcie Ukrainy do NATO, dyskryminacja i mordowanie rosyjskojęzycznych mieszkańców Ukrainy przez neonazistowskie siły takie jak pułk Azov, traktowanie mieszkańców Krymu (pamiętacie o spaleniu żywcem kilkudziesięciu osób w Odessie?) i dziesiątki innych działań.
Jeszcze krótko po rozpoczęciu „operacji specjalnej”, zanim zginęły setki tysięcy ludzi, a kraj został zrujnowany, można było zawrzeć pokój na lepszych warunkach. Wtedy sprzeciwili się temu zachodni przywódcy, a Borys Johnson poleciał do Kijowa, aby tego stanowczo zabronić.
Dziękuję za lekturę Substacka Jacka! Subskrybuj za darmo, aby otrzymywać nowe posty i wspierać moją pracę.











