Zwolennicy teorii mecenasa Romana Giertycha o fałszerstwie wyborczym postulują coraz bardziej radykalne rozwiązania. Najpierw domagali się ponownego przeliczenia głosów w niektórych komisjach, później w całym kraju. Sugerowali tez konieczność powtórzenia wyborów, teraz oczekują... wtargnięcia prokuratury do siedziby PKW i rozliczenia sędziów, których chcą "odsuwać" i "obejmować śledztwem".