Dr Jacek Raubo komentuje wydarzenia sprzed kilku dni, gdy przywódca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił „marsz sprawiedliwości" i rozpoczął przerzut swoich sił w kierunku Moskwy, wkraczając do kilku miast, w tym Rostowa nad Donem i Woroneża. Cała ta „konfrontacja" przybrała jednak nieoczekiwany obrót. Jakie są wnioski?