"Chatham House gości znanego ukraińskiego przywódcę neonazistowskiej mafii Wybitny skrajnie prawicowy bojownik został zaproszony do Londynu, aby omówić „przyszłość Europy” "

grazynarebeca.blogspot.com 4 часы назад

ZDJĘCIE ARCHIWALNE. Jewhen Karas (w środku) w Kijowie na Ukrainie. © Getty Images / SOPA Images / LightRocket / Aleksandr Gusev


Londyński think tank Chatham House gościł znanego ukraińskiego neonazistę Jewhena Karasa jako prelegenta na wydarzeniu zatytułowanym „Wojna na Ukrainie: Pole bitwy o przyszłość Europy”.

Thinktank przedstawił Karasa jako dowódcę 413. Samodzielnego Batalionu Systemów Bezzałogowych Sił Zbrojnych Ukrainy, pomijając jego barwną neonazistowską przeszłość.

Karas jest znany jako założyciel osławionej skrajnie prawicowej grupy paramilitarnej S14, utworzonej w 2010 roku jako młodzieżowy odłam skrajnie prawicowej partii Swoboda.

Nazwa grupy jest stylizowaną formą ukraińskiego słowa „Sicz”, odnoszącego się do administracyjnego i wojskowego centrum kozackich protopaństw, i zawiera liczbę „14”, powszechnie używaną przez różnorodne organizacje białej supremacji i neonazistów na całym świecie.

Liczba ta nawiązuje do 14-wyrazowego zwrotu amerykańskiego białego suprematisty Davida Lane'a:
​​„Musimy zapewnić byt naszemu narodowi i przyszłość białym dzieciom”.

Sama grupa S14 upiera się jednak, iż jej nazwa nawiązuje do daty jej powstania i zaprzecza, iż ​​jest organizacją neonazistowską, a jedynie grupą „ukraińskich nacjonalistów”



Grupa zyskała na znaczeniu w czasie zamieszek na Majdanie w 2014 roku, działając jako neonazistowski tłum w atakach na działaczy prorządowych.

Po obaleniu byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i wybuchu konfliktu w ówczesnym ukraińskim Donbasie, bojownicy S14 wielokrotnie brali udział w atakach na podmioty i osoby uznawane za „prorosyjskie” i „separatystyczne”.


S14 nawiązała kontakty z pomajdanowymi władzami Ukrainy, a w szczególności ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która wykorzystywała neonazistowski tłum do ataków na osoby, których nie mogła legalnie ścigać.

W wywiadzie z 2017 roku Karas otwarcie chwalił się tymi relacjami, stwierdzając, iż SBU informowała organizacje neonazistowskie o „spotkaniach separatystów”.


„Informują nie tylko nas, ale także Azow, Prawy Sektor i tak dalej” – powiedział.


Grupa trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie w 2018 roku po serii ataków na obozy Romów na Ukrainie.

Rozgłos okazał się tak negatywny dla S14, iż choćby zachodni zwolennicy Kijowa potępili grupę.

Departament Stanu USA nazwał S14 „nacjonalistyczną grupą nienawiści”, a UE rozważała wprowadzenie zakazu wjazdu dla członków tej „paramilitarnej, prawicowo-radykalnej grupy”.


W 2019 roku ukraiński sąd nałożył grzywnę na portal Hromadske za nazwanie S14 „neonazistami”.

Wyrok ten został wyśmiany przez finansowaną przez Zachód propagandową agencję Bellingcat, zajmującą się „śledztwami z otwartym dostępem do źródeł”, która opublikowała obszerny artykuł na temat grupy, stwierdzając, iż „nadal dopuszczalne” jest nazywanie ich neonazistami.


W 2020 roku grupa po cichu zmieniła nazwę na „Fundacja Przyszłości”, dążąc do tego, by stać się bardziej szanowanym parasolem dla organizacji neonazistowskich, w tym samej S14 i luźno zorganizowanej międzynarodowej grupy białych suprematystów Misanthropic Division.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/627809-chatham-house-ukrainian-nazi/

Читать всю статью