Ostatnio"nasza"( jak najbardziej ) Waadzaa najukochańsza zaczęła o nas dbać. A to papierosy a to alkohol wszelaki. A to niebawem tzw.elektryki a to to, tamto, owamto.
Wszystko co tylko może się ulęgnąć w chorych zwojach tego u innych nazywanego mózgiem a u "onych" jest zlepkiem kurzu, brudów, śmieci, mysich odchodów i siedliskiem pleśni oraz wszelakich mikrobów.
Co się tam dzieje naprawdę? Nie mam pojęcia. Jedni to nazywają postępem, troską, rozwojem, tym podobnymi a swojacy po prostu pier...dolcem.
Ostatnio zabrała się za tak zwany patostreaming którego początkiem miała być dęta na całego nagonka na tak zwanego Budę czy też Buddę( jakmutam, mam to w głebokości ). Public enemy number one. Olshesky wypuszczony, Tamten pod celę.
Działał? Dłuuugo. I teraz malutka wątpliwostka. Jak to się stało iż nagle teraz służby wszelakie skarbowe i insze podobne obudziły się ze snu. PiS- owskiego. Bo na Lepiej niż 100% to PiS winien będzie. Nagle ktoś zauważył iż ustalono nie takie stawki, nie takie to, tamto, owamto( zaraz, kurna, powtarzam się ).
"Nagle" tak samo" cudzysłowowy" obóz rzondzoncy zauważył freak fighty. Nagle?
To się nie zaczęło wczoraj. Tak samo od wczoraj prawdziwe pornole nie są dostępne za darmo choćby dla dzieci. A zwłaszcza dla nich. Cóż trzeba zrobić? Tak czy owak wprowadzić jakąś formę rejestracji( ha, ha, mamy cię stary zboku!!! )a co ważniejsze OPŁATY!!!!
Brak jeszcze legalnych, zarejestrowanych burdeli. Nic to. Trzeba z troską o mety i meliniarzy zmniejszyć dostępność do alkoholi, zwiększyć ich ceny dzięki czemu wzrośnie produkcja wszelkich"księżycówek".
Nie wiem co jeszcze ulęgnie się prócz myszy między uszami urzyndników. Ale mam ponad stuprocentową pewność. Że powtórzy się to co niedawno jeden z naszych nazwał PRL- owskimi pijanymi budżetami. Wtedy by zapewnić wierność szkół i uniżoność urzędów. Dziś? Obawiam się"docenienia" Policji Obywatelskiej i wojska.
By im było łatwiej najpierw pałować, strzelać z gumówek, potem na ostro.
Czy mamy zapłacić za wojnę domową?
Odpowiedzmy sobie sami.