Budka krytykuje wypowiedź Nawrockiego. Poszło o myśliwce dla Ukrainy

Nawrocki odwiedził Łotwę

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził polskich żołnierzy stacjonujących w łotewskiej bazie Adazi, gdzie działa XVIII zmiana polskiego kontyngentu w ramach wielonarodowej grupy bojowej NATO pod dowództwem Kanady. Kontyngent opiera się na żołnierzach 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Kancelaria Prezydenta opublikowała nagrania z wizyty, podczas której Nawrocki spotykał się z wojskowymi i uczestniczył w jeździe czołgiem, wyrażając im wdzięczność za wzmacnianie pozycji Polski na arenie międzynarodowej.

Polska to sojusznik, na którego zawsze można liczyć. Polska to sojusznik, który jest gotowy brać odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo, ale to, o czym mówią polskie kontyngenty wojskowe to to, iż jesteśmy też gotowi do brania odpowiedzialności za cały region wschodniej flanki NATO i jesteśmy gotowi do tego, aby ze swoich zobowiązań się wywiązywać – powiedział oficjalnie prezydent.

Zamieszanie wokół MiG-29

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, iż Polska planuje przekazać Ukrainie pozostałe myśliwce MiG-29, które zbliżają się do końca resursów i nie będą już wykorzystywane operacyjnie. W zamian Polska chciałaby korzystać z ukraińskich technologii dronowych i antydronowych.

Tymczasem Marcin Przydacz z Kancelarii Prezydenta stwierdził, iż prezydent nie był na bieżąco informowany o tych planach. Kosiniak-Kamysz odpowiedział, iż temat pojawiał się na posiedzeniach rządowego komitetu bezpieczeństwa. Słowa te potwierdził sam Nawrocki podczas konferencji prasowej na Łotwie. Jak ocenił:

Tutaj musiało się wkraść jakieś nieporozumienie, ja takiej informacji nie miałem.

„Szalenie nieodpowiedzialna wypowiedź”

Wypowiedź prezydenta skrytykował europoseł Borys Budka w programie TVP Info. Budka uważa, iż prezydent musiał być świadomy tych planów, ponieważ premier Kosiniak-Kamysz i przedstawiciele BBN składali w tej sprawie jednoznaczne deklaracje.

To szalenie nieodpowiedzialna wypowiedź prezydenta Nawrockiego – stwierdził europoseł KO. – Nie można grać polskim bezpieczeństwem. Ukraina stawiająca opór to gwarant tego, iż tuż za naszą granicą nie będziemy mieć wojsk Putina.

Europoseł KO skomentował również wypowiedź szefa BBN Sławomira Cenckiewicza o potrzebie przywrócenia zasadniczej służby wojskowej. Podkreślił, iż taki pomysł nie jest rozważany, a wojsko powinno pozostać profesjonalne, zawodowe oraz silne.