Bluesky rośnie w siłę. Zaledwie tydzień temu pisałem o nagłym wzroście użytkowników, którzy opuszczają X (dawnego Twittera) na rzecz konkurencyjnego serwisu społecznościowego.
Wybory prezydenckie w USA mają ogromny wpływ na przyrost użytkowników. Od ogłoszenia Donalda Trumpa na głowę Państwa w ekspresowym tempie przybyło 700.000 przeciwników Elona Muska i platformy X. Przynajmniej takie wnioski można wysnuć, ale oczywiście jest to jak najbardziej możliwe.
Wygląda na to, iż to nic, porównując z wynikami z ostatniego tygodnia. Przez ostatnie siedem dni przybyło kolejnych 6,5 mln nowych osób, dając w sumie aż 20 mln użytkowników. Oczywiście jest to na razie daleki wynik od X (ok. 600 mln) czy Threadsa (ok. 275 mln) od Meta, ale nie zapominajmy, iż stosunkowo niedawna Bluesky umożliwił dołączenie do serwisu każdemu, a nie tylko na zaproszenia.Bluesky rośnie w siłę
Czy Bluesky będzie w stanie stać się istotną konkurencją dla X-a? Na pewno na korzyść wpływa fakt, iż Elon Musk wspiera Donalda Trumpa. Zmiana widoczności postów przez osoby zablokowane też nie spodobał się wielu użytkownikom. Taki ban od jednego użytkownika dla drugiego oznaczał tylko tyle, iż nie mógł on komentować wpisów, ale cały czas miał możliwość przeglądania konta. Ponadto Bluesky w przeciwieństwie do X nie zamierza wykorzystywać postów użytkowników do szkolenia swojego przyszłego modelu sztucznej inteligencji.
Jay Graber, dyrektor generalny Bluesky przekonuje niezdecydowanych do założenia konta na Blusky, twierdząc, iż – owszem – reklamy będą obecne na platformie od stycznia 2025 roku, ale nie będą one elementem dominującym. I nie da się ukryć, iż popularność nowego serwisu społecznościowego nabiera szybkiego tempa.
