Prezydent Joe Biden jest w tej chwili celem masowej reakcji, gdy pojawiają się niepokojące historie o amerykańskich Żydach uwięzionych w środku brutalnego ataku Hamasu w Strefie Gazy. Wygląda na to, iż administracja USA nie miała żadnych planów awaryjnych, aby uratować swoich obywateli – nie miała żadnego natychmiastowego wsparcia. Ludzie musieli radzić sobie sami.
Jedną z osób, które akurat przebywały w Izraelu, kiedy zaczęły się ataki, był były pracownik Kongresu i kierownik ds. komunikacji w organizacji non-profit American Accountability Foundation Yitz Friedman i jego żona. Para była tam na miesiąc miodowy jako nowożeńcy. W tym samym czasie obchodzili święto religijne w synagodze w pobliżu Jerozolimy. W połowie nabożeństwa rabin oznajmił, iż rezerwiści powinni sprawdzać telefony pod kątem rozkazów, bo właśnie wybuchła wojna.
Nie minęło wiele czasu, zanim zdał sobie sprawę, iż jest to dla nich niezwykle niebezpieczne, ponieważ terroryści Hamasu polują na obywateli amerykańskich i izraelskich w celu egzekucji lub wzięcia zakładników. Właśnie wtedy, gdy próbowali uciec z kraju, nadeszła wiadomość, iż ich lot powrotny do Ameryki w niedzielę został odwołany, ponieważ wszystkie główne amerykańskie linie lotnicze już zawiesiły operacje w tym kraju.
"Zadzwoniliśmy do naszej ambasady. Zadzwoniliśmy do naszego rządu" – powiedział podczas wywiadu dla "John Solomon Report". "Kiedy do nich zadzwoniłem, byli bardzo zmarznięci. Byli lekceważący. Powiedzieli mi, żebym poszedł do internetu i sam sprawdził loty".
Mieszane uczucia strachu, smutku i gniewu wypełniają amerykańskich Żydów, którzy znaleźli się w pułapce w strasznej sytuacji, ponieważ administracja Bidena nie zaoferowała żadnej pomocy w ewakuacji, choćby gdy inne kraje wydostały swoich obywateli po kilku dniach.
Kongresmen Mike Lawler (Republikanin z Nowego Jorku), który reprezentuje dystrykt z dużą populacją żydowską, która często odwiedza Izrael, zażądał, aby reżim Bidena przeniósł samoloty wojskowe do Izraela, aby wydostać naszych mieszkańców. "Mam setki mieszkańców w 17. dystrykcie kongresowym Nowego Jorku, którzy utknęli w Izraelu. I byli tam na święta. I wiecie, oczywiście, mają tam rodziny, wielu z nich. Ale chcą wrócić do domu, co zrozumiałe. I musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej się ich pozbyć" – powiedział prawodawca Solomonowi podczas podcastu. "To było bardzo frustrujące".
Dodał, iż wielokrotnie dzwonił również do Białego Domu, Departamentu Stanu i Departamentu Transportu. Rozmawiał również z trzema głównymi liniami lotniczymi. "To nie lada wyzwanie" – ubolewał Lawler. Następnie, podczas środowego briefingu za zamkniętymi drzwiami, powiedziano im, iż plan ewakuacji pozostałych obywateli USA, którzy utknęli w Izraelu, jest opóźniony "w przygotowaniu". "Dziś rano mieliśmy tajną odprawę" – powiedział tego dnia. "Wskazano, iż w ciągu najbliższych 24 godzin zostanie wydane oświadczenie w tej konkretnej sprawie. Później tego samego dnia Departament Stanu wydał oświadczenie w sprawie X, w którym nakazał Amerykanom, którzy wciąż przebywają w Izraelu, aby spróbowali złapać lot zagranicznymi liniami lotniczymi. "Badamy również opcje umów, aby ułatwić obywatelom USA podróżowanie do pobliskich krajów".
Friedmanowie w końcu dostali lot do domu samolotem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Stało się to możliwe dzięki Porozumieniom Abrahamowym byłego prezydenta administracji Donalda Trumpa, które otworzyły swobodne podróżowanie między arabskimi sąsiadami, a także Izraelem. "Prezydent Biden w zasadzie nas porzucił i kazał nam radzić sobie sami" – ubolewał. "Udało nam się wydostać tylko dzięki czemuś, co zrobił prezydent Trump. Jedynymi rozsądnymi biletami, jakie udało nam się znaleźć, były bilety do Stanów Zjednoczonych liniami Emirates Airlines do Dubaju".
To wszystko wraca: USA nie pomogły Amerykanom w Afganistanie, kiedy zdecydowali się wycofać w 2021 roku
Występując w programie "Just the News, No Noise", kongresmenka Harriet Hageman powiedziała, iż powolna pomoc w ewakuacji była przewidywalna, ale nie do przyjęcia dla administracji, która nie radzi sobie z zagranicznymi kryzysami sięgającymi Afganistanu. "To jest tragedia, poza tragediami, a ta administracja nie robi choćby wiele, aby wydostać naszych własnych obywateli" – powiedziała. "Mamy obywateli, którzy są przetrzymywani jako zakładnicy, oprócz tego są wszyscy ludzie, którzy mają podwójne obywatelstwo. To tak, no wiesz, co by było, gdybyś nie złapał samolotu z Izraela? Powodzenia, to chyba dobra droga! Kto by się do tego przyzwyczaił jako lider?"
Dodała, iż polityka administracji jest tak słaba, iż to, co spędzają dużo czasu, próbując to zrobić, to zdystansować się od konieczności podejmowania decyzji. "A potem, kiedy podejmują decyzje lub coś idzie nie tak, spędzają cały ten czas, próbując obwiniać za to kogoś innego. Nie jest więc tak, iż biorą na siebie odpowiedzialność".
Krytycy nie mogli powstrzymać się od spojrzenia wstecz na bolesne wspomnienia tych samych niepowodzeń w pomaganiu obywatelom amerykańskim, gdy Afganistan wpadał w ręce talibów, gdy USA wycofały się z tego kraju w sierpniu 2021 r.
W kwietniu administracja Bidena opublikowała 12-stronicowy raport, w którym przyznała się do winy za to, iż nie udało się zorganizować wcześniejszej ewakuacji Amerykanów i obiecała reformy na wypadek przyszłych kryzysów. "Najwyraźniej nie poradziliśmy sobie z sytuacją w Afganistanie, biorąc pod uwagę to, jak gwałtownie talibowie przemieszczali się po kraju" – powiedział wówczas rzecznik Białego Domu John Kirby. Ponad pięć miesięcy później nie było żadnych oznak reform i wyciągniętych wniosków, gdy kraj zmagał się z kryzysem izraelskim, prawie tydzień po rozpoczęciu wojny. (Powiązane: PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI: Dlaczego nie było ŻADNEGO materiału wideo z nalotów na ambasadę USA w Afganistanie lub wywiadów z Amerykanami rzekomo uratowanymi przez reżim Bidena?)
Odwiedź WWIII.news, aby uzyskać aktualne informacje na temat ostatnich wydarzeń w konflikcie palestyńsko-izraelskim.
Źródła tego artykułu obejmują:
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
