W ciągu ostatnich lat Chiny zdołały wykonać olbrzymi skok techniczny i zerwać z wizerunkiem formacji przestarzałej, a wręcz zaczęły nadawać ton rozwoju światowego lotnictwa wojskowego. Zerwano jednocześnie z polityką kupowania sprzętu rosyjskiego, który stanowi w tej chwili mniej niż 10 procent wszystkich używanych samolotów. Ostatnie zakupy w Rosji – 24 Su-35 i 32 systemów S-400, zostały najwyraźniej dokonane tylko po to aby skopiować ostatnie unikalne rozwiązania techniczne, jakie Rosjanie mogliby jeszcze mieć.