„Przeczytałem właśnie, iż podczas dzisiejszej konferencji przed kopalnią Bogdanka, powiedział pan, iż nie powinienem być zatrwożony, albowiem jest pan osobą »łagodną, spokojną i uśmiechniętą«. Proponuję zatem, aby udowodnił pan to, przyjmując moje zaproszenie do programu »Dudek o polityce«, który co tydzień pojawia się na kanale »Super Expressu« na YouTubie” — napisał Antoni Dudek, odnosząc się do środowego wystąpienia Karola Nawrockiego na konferencji prasowej przed kopalnią Bogdanka niedaleko Lublina.
Politolog podkreślił, iż nie zamierza pytać kandydata PiS na prezydenta o sprawę apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej, ani też o reakcję na słowa księdza dziekana Jana Jóźwiaka wypowiedziane wczoraj podczas spotkania w Ciechanowie. „Są sprawy znacznie od tego ważniejsze, jak chociażby bilans pańskiej dotychczasowej prezesury w Instytucie Pamięci Narodowej” — ocenił.
„Nie wątpię, iż skorzysta pan z mojego zaproszenia w nieodległym terminie” — zwrócił się do polityka Antoni Dudek.
Ksiądz wspomniał o „prawym prostym”. Karol Nawrocki: jestem osobą spokojną
Karol Nawrocki spotkał się we wtorek z mieszkańcami Ciechanowa. W trakcie serii pytań od uczestników wydarzenia głos zabrał ksiądz Jan Jóźwiak, jeden z miejscowych proboszczów. Duchowny zapytał kandydata na prezydenta o Antoniego Dudka, a następnie dodał: „radzę, żeby mu pan prawy prosty, albo lewy wymierzył, jak pan go spotka”.
W środę duchowny przeprosił za swoje słowa „tych, którzy źle zrozumieli jego słowa”. „Chciałbym wyjaśnić z pokorą, iż miałem na myśli przenośnię, ponieważ pan Karol Nawrocki był bokserem. Chodziło tylko o to, aby udzielić celnej riposty panu profesorowi Antoniemu Dudkowi, który nadmiernie krytykuje pana Karola” — napisał proboszcz w oświadczeniu.
— jeżeli pan profesor jest w trwodze, to gwarantuję, iż moje umiejętności bokserskie zostawiam w ringu — skomentował w środę na konferencji przed kopalnią Bogdanka na Lubelszczyźnie Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta dodał, że „jest osobą łagodną, spokojną i uśmiechniętą, więc nie przyjmuje tej uwagi księdza”.
Sprawa apartamentu dotyczy 116-metrowego lokalu zajmowanego przez pół roku przez Karola Nawrockiego, kiedy pełnił funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej. Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, ówczesny szef placówki muzealnej nie płacił za korzystanie z mieszkania ani złotówki. W środę Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, iż przeprowadzi w tej sprawie czynności sprawdzające.
Antoni Dudek ostro krytykował Karola Nawrockiego
— To jest człowiek bezwzględny i zdeterminowany, żeby odnieść sukces i na razie idzie od sukcesu do sukcesu — stwierdził na początku stycznia na antenie Polsat News Antoni Dudek, mówiąc o Karolu Nawrockim. Politolog posunął się choćby do stwierdzenia, iż kandydat na prezydenta wspierany przez PiS to „jedna z najniebezpieczniejszych osób w Polsce”.
Karol Nawrocki odniósł się do krytyki we wpisie w mediach społecznościowych. „Potwierdzam! W sprawach Polski i Polaków jestem zdeterminowany i efektywny. Od lat. Miłego dnia” — napisał na platformie społecznościowej X szef IPN.