Agata Kornhauser-Duda nie wróci do krakowskiego liceum. "Brak zgody"

natemat.pl 3 часы назад
Andrzej Duda zakończył 10-letnią prezydenturę i opuścił Pałac Prezydencki, a wraz z nim jego małżonka, Agata Kornhauser-Duda. Zanim jej mąż został głową państwa, była nauczycielką. Według nieoficjalnych informacji nie powróci do poprzedniej pracy w jednym z krakowskich liceów.


W środę, 6 sierpnia, Karol Nawrocki oficjalnie został zaprzysiężony na urząd prezydenta RP, a Andrzej Duda po dwóch kadencjach zakończył prezydenturę. Była para prezydencka wróci do rodzinnego Krakowa. Nie wiadomo jeszcze, czym będzie się zajmował Andrzej Duda po odejściu z urzędu, zapowiedział jednak, iż będzie dalej aktywny. Pojawiły się także nowe doniesienia dotyczące kariery zawodowej jego żony.

Agata Kornhauser-Duda nie powróci do pracy w krakowskim liceum


Zanim Andrzej Duda objął urząd w 2015 roku, jego żona pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. Zatrudniona była tam od 1998 roku, a w czasie prezydentury męża przebywała na bezpłatnym urlopie.

Według nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski, Agata Kornhauser-Duda nie powróci już do pracy w tej szkole. Informacje te miały zostać potwierdzone przez dwa niezależne źródła z otoczenia byłego prezydenta.

Portal zwrócił się do liceum z prośbą o komentarz, jednak nie uzyskał odpowiedzi. Nieoficjalnie mówi się, iż szkoła mogła nie wyrazić zgody na powrót byłej pierwszej damy do pracy. Nie wiadomo jeszcze, czym Agata Kornhauser-Duda planuje się zająć po zakończeniu kadencji męża.

Nauczyciele z II Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie zwrócili się do Agaty Kornhauser-Dudy podczas strajku w 2019 roku. Wysłali do pierwszej damy list otwarty, w którym przedstawili swoje potrzeby. Małżonka prezydenta nie odpowiedziała na ten apel.

"Milcząca pierwsza dama"


Agata Kornhauser-Duda podczas pełnienia funkcji pierwszej damy angażowała się głównie w działania związane z edukacją, pomocą osobom z niepełnosprawnościami, seniorami i wolontariatem. Znana była z unikania publicznych wypowiedzi na tematy polityczne, przez co nazywana była "milczącą pierwszą damą".

We wtorek, podczas pożegnania z pracownikami Kancelarii Prezydenta, powiedziała: – Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej Kancelarii. Pożegnam się z państwem słowami mojej ukochanej piosenki: "To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść".

Źródło: WP


Читать всю статью