Są jakieś nikłe, zatarte poszlaki,
ale czy to panisko, czy nuworysz jaki..?
Bon vivant. Bigamista. Żyl chyba sto razy..
Ileż to on miał przygód! Nieliczne obrazy
zostały w mej pamięci. Ale nie wiem czemu,
brat jego tak się skrywał zagranicą w cieniu.
I dlaczego utracjusz w karty wciąż przegrywał
resztki swego majątku nie będę zgadywał.
W salonie stoi zdjęcie. Afek roześmiany
patrzy prosto w obiektyw. Niepodowiedziany
życiorys. Pochodzenie. Enigma. Zagadka.
Parweniusza. Szlachcica. I mojego dziadka.