Abp Wacław Depo oczekuje przeprosin od bp. Artura Ważnego

Metropolita Częstochowy abp Wacław Depo wyraził oczekiwanie przeprosin przez biskupa sosnowieckiego, Artura Ważnego. Chodzi o zorganizowanie tzw. pielgrzymki wykluczonych na Jasną Górę.

4 października 2025 roku na Jasną Górę przybyła tzw. pielgrzymka z obrzeży Kościoła, w której mieli brać udział «wykluczeni, odepchnięci i zranieni», na przykład homoseksualiści, rozwodnicy w powtórnych związkach, rodzice dzieci urodzonych z in vitro – i tak dalej. Pielgrzymce towarzyszyło spotkanie dyskusyjne, media progresywne zrobiły wokół niej ogromny szum. Wszystkiemu zdawał się patronować biskup Sosnowca, Artur Ważny.

Monika Białkowska na swoim kanale na YouTube opublikowała fragment nagrania ze spotkania abp. Wacława Depo ze środowiskiem Radia Maryja. Metropolita Częstochowy mówił, iż oczekuje przeprosin za fakt zorganizowania pielgrzymki bez jakiegokolwiek powiadomienia go.

– Ja o tym już usłyszałem dobre pół roku wcześniej, ale usłyszałem gdzieś dookoła, ale nie choćby z podmiotu, który tutaj jest podmiotem gospodarczym. O czym? O 4 października 2025 roku. O pielgrzymce wyłączonych, oddalonych, pozbawionych więzi z Kościołem. I ojciec przeor, niech mu Pan Bóg da jak najwięcej łaski, zaprosił ich: „Nawet po nowych wyborach, macie tutaj zawsze prawo, choćby jeżeli mnie tutaj nie będzie”. Jest pasterz w tym Kościele, odpowiedzialny za nauczanie i za sprawowanie kultu i sakramentów świętych? Do tej pory nikt mnie nie przeprosił, łącznie z biskupem Arturem [Ważnym], który poprowadził tę pielgrzymkę odłączonych. I oni o tym mówili, o swoich krzywdach, o skandalach też, tak. I to mieli za cel przynieść do Matki Bożej? Żeby ich pokazano jako skrzywdzonych przez Kościół? No właśnie – powiedział arcybiskup.

Środowiska progresywne twierdzą, iż abp Wacław Depo nie powinien był oczekiwać, iż zostanie o sprawie poinformowany – mimo, iż jest arcybiskupem Częstochowy. Ich zdaniem wszystko zależy wyłącznie od przeora Jasnej Góry, a nie od metropolity.

Można stwierdzić w kwestiach formalnych, iż chociaż Jasna Góra jest zarządzana przez Zakon Paulinów, to znajdując się na terenie konkretnej archidiecezji nie jest całkowicie niezależna od biskupa.

Źródło: Więź

Pach