477 rosyjsko-irańskich dronów Shahed i im podobnych w ciągu ostatnich godzin ruszyło na Ukrainę. Rosjanie użyli także wielu rodzajów pocisków. W sumie w całym kraju Rosja zaatakowała Ukrainę 537 sztukami broni uderzeniowej z powietrza. Niestety wiadomo już, iż atak zebrał śmiertelne żniwo.
Ukraina próbuje się podnieść po ataku Rosji. Policja informuje o ofiarach
W niedzielę 29 czerwca, zamiast cieszyć się spokojnym weekendem, w Ukrainie realizowane są przeszukiwania gruzowisk, które kiedyś były magazynami, ale i czyimiś domami. Niestety, jak podała ukraińska policja, w wyniku ataku Putina zginęło kilka osób.
Wiadomo już, iż w Chersoniu na skutek rosyjskiego ostrzału zginęła kobieta. Rannych zostało tam siedmiu cywilów. Jednemu z nich odłamki wbiły się w ramię. Podczas ataku drona na cywilny samochód ranne zostały dwie osoby – 60-letni mężczyzna i 51-letnia kobieta.
W regionie Doniecka także zginęła jedna osoba. "Rosjanie uderzyli w Pokrowsk bombą KAB-250 i dronami, zabijając cywila i raniąc czterech innych. Uszkodzony został budynek administracyjny i samochód cywilny" – informuje ukraińska policja na Telegramie. W sumie w tym regionie rannych zostało 10 osób.
Jednak w niedzielę najwięcej miejsca w Ukrainie poświęca się śmierci młodego, bo zaledwie 32-letniego pilota F-16, który bronił kraju przed atakiem Rosji. Maksim Ustimenko, zanim zginął, miał wykorzystać całe dostępne uzbrojenie i zestrzelić aż siedem wrogich obiektów.
Śmierć pilota F-16 w Ukrainie. Osierocił 4-letniego syna
"Był superinteligencją grupy, świetnym informatykiem. Miał duże, silne skrzydła. Wielką odpowiedzialność. Wielkie poświęcenie. Powinien zostać marszałkiem lotnictwa" – mówiła o Ustimenko Liliya Averyanova, matka pilota, z którym zmarły właśnie pilot był w jednym oddziale. Jej syn zginął dwa lata temu. UNIAN informuje, iż 32-letni Ustimenko osierocił 4-letniego syna.
Wiadomo już, iż żołnierz zginął w nocy z 28 na 29 czerwca. Siły Powietrzne poinformowały, iż podczas namierzania jednego z celów myśliwiec Ustymenko został uszkodzony i zaczął spadać. Pilot skierował samolot z dala od zabudowań, ale nie zdążył się katapultować. Przyczyny jego śmierci zostaną zbadane podczas specjalnego dochodzenia, którego wszczęcie ogłosił prezydent Wołodymyr Zełenski.
"Niestety, podczas odpierania ataku zginął nasz pilot F-16 Maksym Ustimenko. Dziś zniszczył siedem celów powietrznych. Moje kondolencje dla jego rodziny i towarzyszy. Poleciłem zbadać wszystkie okoliczności śmierci. Ukraińskie lotnictwo bohatersko broni nieba. Dziękuję wszystkim, którzy bronią Ukrainy" – przekazał prezydent Ukrainy, który w sobotę spotkał się w Kijowie z Andrzejem Dudą.
