W środę ambasadorowie państw członkowskich przy UE jednogłośnie zatwierdzili nowe sankcje. Porozumienie osiągnięto dzięki kompromisowej propozycji polskiej prezydencji w UE. Polska dążyła do ich przyjęcia przed trzecią rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę, przypadającą 24 lutego.
Szkodliwa flota cieni
Nowe sankcje obejmą ponad 70 statków należących do tzw. floty cieni. Rosja używa tych jednostek, by obejść międzynarodowe ograniczenia, które nakładają limit cenowy na rosyjską ropę. Dzięki temu Kreml sprzedaje ropę po wyższych cenach, uzyskując większe zyski. Flota cieni składa się głównie z przestarzałych, zniszczonych statków, często nieubezpieczonych, co sprawia, iż w przypadku np. wycieku ropy nikt nie ponosi odpowiedzialności. Takie jednostki stanowią poważne zagrożenie także dla wód państw UE.
Ropa i SWIFT
Decyzja podjęta w środę w Brukseli obejmuje także zakaz współpracy i transakcji z kilkunastoma portami oraz lotniskami w Rosji, które łamią międzynarodowe sankcje nałożone na rosyjską ropę. Wprowadzono również zakaz eksportu aluminium z Rosji do UE, a także zakaz eksportu niektórych substancji chemicznych z UE do Rosji.
Nowy pakiet przewiduje również odcięcie kilku kolejnych rosyjskich banków od systemu SWIFT, który umożliwia bezpieczne rozliczanie transakcji między instytucjami finansowymi na całym świecie. Brak dostępu do tego systemu ogranicza rosyjskim bankom możliwości realizowania płatności w handlu międzynarodowym.
Rosja musi ponieść odpowiedzialność
Przez trzy lata Rosja nieustannie bombarduje Ukrainę, próbując ukraść ziemię, która do niej nie należy. Ten nowy pakiet sankcji nie tylko uderza w rosyjską flotę cieni, ale także w tych, którzy wspierają działalność niebezpiecznych tankowców, kontrolery do gier wykorzystywane do sterowania dronami, banki pomagające omijać nasze sankcje oraz media propagandowe szerzące kłamstwa. Nie ma wątpliwości, kto jest agresorem i kto powinien zapłacić oraz ponieść odpowiedzialność za tę wojnę – powiedziała Kaja Kallas, wysoka przedstawicielka Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Rada postanowiła zawiesić także unijne licencje nadawcze dla ośmiu rosyjskich mediów, które są stale kontrolowane przez rosyjski rząd. Zakazano im emitowania treści na terenie UE. Na liście znalazły się: EADaily / Eurasia Daily, Fondsk, Lenta, NewsFront, RuBaltic, SouthFront, Strategic Culture Foundation oraz Krasnaya Zvezda / Tvzvezda. Jak uargumentowano, te media odegrały kluczową rolę w promowaniu i wspieraniu rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie.