To był rok prawdziwych wzlotów i upadków dla gigantów hiperskalowych rozwiązań chmurowych, a cała trójka odnotowała znacznie lepsze wyniki finansowe niż w 2023 r., ponieważ ich firmy czerpały korzyści z rosnącego zapotrzebowania przedsiębiorstw na sztuczną inteligencję (AI).
W szczególności w przypadku Amazon Web Services (AWS) i Microsoft ich ciągłemu sukcesowi towarzyszy wzmożona kontrola ich działalności w 2024 r. ze strony organów regulacyjnych, konkurentów i innych interesariuszy rynkowych.
Na tym tle przyjrzyjmy się 10 najważniejszym artykułom dotyczącym chmur w 2024 r. opublikowanym przez Computer Weekly.
Wszelkie wątpliwości, jakie ktokolwiek mógł mieć, co do tego, iż wpływ Amazona na portfele rządowych nabywców IT może słabnąć, rozwiewały się wraz z wiadomością z początku 2024 r., iż gigant chmury publicznej zabezpieczył w ciągu jednego grudniowego dnia trzy kontrakty o wartości 894 mln funtów. 2023.
Aby umieścić te liczby w kontekście, chodzi o więcej pieniędzy, które firma zgromadziła wcześniej podczas swojego dziesięcioletniego zaangażowania w Ramy zamówień publicznych G-Cloud rządu Wielkiej Brytanii.
Wszystkie umowy trwały 36 miesięcy i weszły w życie 1 grudnia 2023 r. Obejmowały umowę o wartości 350 mln funtów z HM Revenue & Customs (HMRC), umowę o wartości 94 mln funtów z Departamentem Pracy i Emerytur (DWP) oraz Umowa o wartości 450 milionów funtów z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych.
Biorąc pod uwagę, iż jedną z podstawowych zasad ram zamówień G-Cloud było ułatwienie mniejszym dostawcom usług w chmurze zabezpieczania kontraktów IT w sektorze publicznym, fakt, iż AWS jest najlepiej sprzedającym się dostawcą w ramach umowy zakupu, nie pozostał niezauważony.
Jednak firma Crown Commercial Service (CCS) znalazła się na celowniku dostawców MŚP już w lutym 2024 r. po oświadczeniu, iż wszyscy dostawcy będą musieli zwiększyć o 20 mln funtów kwotę ochrony ubezpieczeniowej wymaganej do uczestnictwa w G-Cloud.
Zmiana wywołała oskarżenia, iż CCS próbowała całkowicie wycenić MŚP z rami spowodowało, iż dział zamówień rządowych początkowo poddał ten wymóg „w trakcie przeglądu”. całkowitego wycofania się ze zmiany do początku marca 2024 r.
W tym roku szczegółowej analizie poddano nie tylko wpływ Amazona na IT sektora publicznego, ponieważ pod lupą znalazła się również duża zależność rządu centralnego od pakietu produktów zwiększających produktywność online Microsoft 365.
Było to na odwrocie Computer Weekly, w którym ujawniono wyłącznie, iż Microsoft ujawnił szkocką policję organom, iż nie może zagwarantować suwerenności jakichkolwiek danych przechowywanych na platformie M365 lub w chmurze publicznej Microsoft Azure.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy wszyscy hiperskalownicy mówili o transformacyjnym wpływie, jaki na ich wyniki finansowe ma zapotrzebowanie przedsiębiorstw na technologie AI. Jednak, jak ujawniono w corocznych raportach Google i Microsoft dotyczących zrównoważonego rozwoju środowiska, popyt na sztuczną inteligencję wykoleja również ich zobowiązania w zakresie redukcji emisji dwutlenku węgla.
Do tego momentu obie firmy ujawniły zaskakująco znaczny wzrost emisji gazów cieplarnianych w tym roku, przy czym obaj jako przyczynę podali potrzebę rozbudowy swoich centrów danych, aby sprostać zapotrzebowaniu na obciążenia AI.
Podczas gdy sztuczna inteligencja w 2024 r. rozgrzewała gigantyczne chmury hiperskalerowe, Coraz częstszym tematem rozmów stało się także wdrażanie przez przedsiębiorstwa rozwiązań w zakresie chmury hybrydowej.
Ponieważ konfiguracje hybrydowe były wcześniej uważane za punkt zatrzymania dla przedsiębiorstw będących w trakcie hurtowego przenoszenia się do chmury publicznej, w tym roku dyskusja na temat chmury hybrydowej uległa wyraźnej zmianie. Przedsiębiorstwa coraz częściej uznają to za preferowany sposób wykorzystania zasobów IT.
Zwłaszcza, iż coraz więcej przedsiębiorstw chce przenieść obciążenia i aplikacje z innych źródeł w chmurze publicznej i ponownie lokalnie ze względów kosztowych, regulacyjnych i wydajnościowych.
Wraz ze wzrostem apetytu przedsiębiorstw na obciążenia lokalne, być może nieuniknione było, iż giganci chmury hiperskalowej odczują pewne negatywne skutki tego trendu.
W kwietniu 2024 r. zaczęły krążyć doniesienia, iż AWS planuje zwolnić kilkaset stanowisk technologicznych i sprzedażowych w celu „usprawnienia” swoich działań w odpowiedzi na potrzeby klientów chcących zoptymalizować, a nie zwiększać, wielkość ich posiadłości w chmurze.
W tym roku regularnie pojawiały się różne historie wynikające z trwającego dochodzenia Urzędu ds. Konkurencji i Rynków (CMA) w sprawie wewnętrznego funkcjonowania brytyjskiego rynku usług infrastruktury chmurowej, które wielokrotnie potwierdzało Microsoftu, AWS i Google’a strzelać do siebie.
Dochodzenie koncentruje się na tym, czy AWS i Microsoft odniosły nieuczciwe korzyści z wykorzystania przyznanych rabatów na wydatki w celu pozyskania klientów oraz czy problemy z interoperacyjnością i pobieranie opłat za wychodzący dane blokują użytkowników na ich platformach.
Innym obszarem zainteresowania dochodzenia CMA są praktyki Microsoft w zakresie licencjonowania chmury i jego zwyczaj pobierania wyższych opłat od klientów, którzy chcą uruchamiać jego oprogramowanie w chmurach konkurencji.
Stowarzyszenie branżowe The Cloud Infrastructure Service Providers in Europe (CISPE) złożyło już wcześniej skargę na firmę Microsoft i jego zachowanie na tym froncie w kontaktach z Komisją Europejską oraz opublikował potępiające dane liczbowe dotyczące negatywnego wpływu finansowego nawyków firmy w zakresie licencjonowania chmury na klientów korporacyjnych.
Jednak w lipcu 2024 r. organizacja branżowa została oskarżona o sprzedawanie swoich członków po tym, jak wyszło na jaw, iż zawarł z Microsoftem umowę o wartości 22 milionów dolarów w celu wycofania skargi.
Gdy zniknęła jedna z nich, która odpowiadała praktykom Microsoft w zakresie licencjonowania chmury, Google złożył we wrześniu 2024 r. kolejną do Komisji Europejskiej.
Według Google złożenie skargi było „jedynym sposobem na zakończenie uzależnienia Microsoftu od dostawców i… klientom wybór i stworzyć dla nich równe warunki działania”.
W odpowiedzi Microsoft oświadczył, iż spodziewa się, iż skarga Google’a do Komisji Europejskiej pozostanie bez echa.
Podczas gdy brytyjski rynek usług w chmurze oczekuje na wynik dochodzenia prowadzonego przez CMA, w grudniu 2024 r. pojawiła się wiadomość, iż Microsoft znalazł się w obliczu powództwa prawnego o wartości miliarda funtów złożonego do brytyjskiego Trybunału Apelacyjnego ds. Konkurencji w związku z praktykami licencjonowania chmury.
Pozew, wniesiony przez prawniczkę ds. konkurencji Marię Luisę Stasi i jej zespół prawny w firmie Scott+Scott zajmującej się rozstrzyganiem skomplikowanych sporów, jest prowadzony w imieniu tysięcy brytyjskich firm, które według nich poniosły straty finansowe w wyniku działań Microsoftu.
W oświadczeniu Stasi stwierdziła, iż pozew ma na celu „kwestionowanie antykonkurencyjnego zachowania Microsoftu” z korzyścią dla wszystkich brytyjskich firm i organizacji, które płacą więcej za dostęp do tego samego systemu tylko dlatego, iż zdecydowały się uruchamiać je w chmurze innej osoby.